Eh, dzisiaj mocno męczący dzień. Nic pozytywneg, oprócz tego, że jeszcze jutro do szkoły i potem dwa tygodnie czystej laby. Taka radość.
Ah, moje cudowne włochacze. Z kulek chyba z zamszu. Sprzedałam dzisiaj tylko jedną parę kolczyków, niestety... Może jutro będzie lepiej;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz